Forum Internetowa liga managerów Strona Główna Internetowa liga managerów
Sprzedaj zawodnika, kup i wygraj rozgrywki :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Relacje pomeczowe :)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Internetowa liga managerów Strona Główna -> Stare tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adik90
Selekcjoner
Selekcjoner



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:25, 03 Wrz 2007    Temat postu: Relacje pomeczowe :)

Tu beda pomecowe relacje z meczów realu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adik90
Selekcjoner
Selekcjoner



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:53, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Real Madryt-Arsenal Londyn 1:1

Po pierwszych meczach rundy grupowej Real zajmował pierwsze miejsce w tabeli grupy B jednakże przegrywając z Arsenalem na Emirates Stadium 2:0 po golach Eboue i Hleba. Jak się później okazało to były złe miłego początki Smile Lecz teraz real na własnym stadionie chciał wygrać aby zmazać złą plame z pierwszego meczu i odskoczyc w tabeli kanonierom. Niestety nie udało sie to mimo świetnej gry lecz nadal Real jest liderem Smile

Obie ekipy wystawiły swoje składy główne co podkreslało tylko wagę spotkania. Mecz od pierwszy minut mógł sie podobać. Już w pierwszej minucie akcja skrzydłem Robinho który zgrał do środka do Gerrarda a ten udezył z dystansu niestety minimalnie nad poprzeczką. Po tym nastapiła błyskawiczna riposta Arsenalu. Od bramki krótko Lehman do Gallasa a ten długim podaniem do Adebayora. Ten przyjmuje piłke kiwa Cannavaro i strzela lecz za lekki to byl strzał żeby zaskoczyc Ikera. Dalsza częśc meczu również ciekawa, obustronne akcje i strzały. Próbowali m.in.Van Persie i Ribery. Az nadeszła 39 minuta. Akcja środkiem pola Gilberto ten podaje prostopadle w pole karne do Adebayora ten próbuje odegrać do wbiegającego Rosickiego lecz... padł na murawę. To Ramos go faulował. Mamy rzut karny dla kanonierów. Do piłki podchodzi Fabregas. Strzela... lecz świenie wyczuł jego zamiary Casillas i łapie piłkę. Lecz co nie udało się w 40 minucie udało się 3 minuty później. Wbiega prawą stroną Eboue i wysuwa piłke na 10 metr do Fabregasa a ten mocnym strzałem pokonuje Casillasa. A więc 0:1 do przerwy. Trener miał nad czym myśleć. Mimo dobrej gry Real przegrywał. Od początku drugiej części spotkania wystąpił Gronkjaer który zmenił niewidocznego Lincolna. Juz od samego początku było widac że Real nie odpuści. Świetne rajdy lewą stroną Gronkjaera co było świetną zmianą i prawą riberego ożywiły poczynania blancos. Już w 50 minucie mocne uderzenie zza pola karnego Drenthe z trudem wybił Lehman. Rzut rożny. dośrodkowuje Ribery do główki skacze Trezeguet i.... słupek! Z minuty na minutę rosła przewaga gospodarzy co zaprocentowało w 71 minucie. Gerrard do Robinho ten jeden zwód kiwa Gilberto, drugi zwód kiwa Clichego, trzeci zwód kiwa Galasa i wychodzi sam na sam z Lehmanem. Strzela ładnie technicznie nad wchodzącym mu pod nogi niemcem i mamy wyrównanie! Cudowna akcja i barmka Robsona!! Do samego końca blancos zawźięcie atakowali lecz nawet wprowadzenie Van Nisterlooya za Neste nie przyniosło gola. Lecz to nadal Real jest liderem grupy B i kibice wierza że tak zostanie do końca!
Hala Madrit!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darg
Trener trenerów
Trener trenerów



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:25, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Bardzo ciekawa relacja Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adik90
Selekcjoner
Selekcjoner



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:09, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Real Madryt-Tottenham Londyn 3:0

Po meczu 8 kolejki ligowej z Arsenalem(1:1) przyszedł mecz 1/8 pucharu z liderem grupy A w lidze-Tottenhamem.

W barwach Realu od początku spotkania Jesper Gronkjaer który zaliczył świetny wystę przeciw kanonierom wchodzącc z ławki po przerwie. Niespodzianką była obecność od pierwszych minut Huntelaara który nie jest zbyt skuteczny w Realu. Ale to decyzja trenera Wink

A więc Marcus Merk rozpoczął hiszpańsko-angielskie starcie. Już od pierwszych minut ruszyli do ataku blancos. W 5 minucie sprytny strzał Drenhe na dłuższy słupek wybronił Robinson. W 8 minucie kolejny atak królewskich. Prawą stroną Ribery ten do środka do Fringsa, ten do Gerrarda, anglik strzela z 18 metrów lecz nie trafia. Ataki Realu nie ustawały. Strzelali Robinho,Huntelaar,Gronkjaer,Gerrard. Lecz albo były to strzały niecelne, śiwetnie bronił Robinson lub jak w przypadku uderzenia Gronkjaera Tottenham uratowała poprzeczka. Przez całą pierwszą połowę dominował Real lecz był nieskuteczny. Tottenham oddał zaledwie jeden strzał na bramke Casillasa. Od początku drugiej połowy nie było zmian w obu jedenastkach. I zaczęła się ona tak jak pierwsza - od ataków blancos. Lecz tym razem przyniosło to oczekiwany skutek. W 51 minucie akcja dwójkowa Ribery-Gerrard zakończona mocnym strzałem po ziemii tego pierwszego dała Realowi prowadzenie. Po tym golu jakby Tottenham sie obudził i zaczął atakować lecz wysoko grająca obrona Realu łapała ich na spalone a jak juz oddali celny strzał to bez kłopotów wyłapał ta piłke Iker. W 77 minucie akcja Tottenhamu lecz świetnie przechwytuje piłke Frings. Podaje na lewo do Gronkjaera ten wrzuca w pole karne a tam stał kompletnie niekryty Robinho i strzałem głowąExclamation pokonał Robinsona. 2:0. Po tym golu tottenham wyraźnie cofnął sie do defensywy aby nie stracic kolejnej bramki lecz nie udało sie to. W 89 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego Riberego spadło idealnie na głowe Ramosa a hiszpan w takich sytuacjach sie nie myli. 3:0. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie.
A więc Real wygrał 3:0 w pierwszym meczu przed własną publicznością więc chyba kibice blancos moga bys spokojni o wynik dwumeczu z liderem gruppy A euroligi....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adik90
Selekcjoner
Selekcjoner



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:38, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Tottenham-Real 1:1 (rewanż 1/8 pucharu)...

Po zwycięztwie 3:0 na Santiago Bernabeu w pierwszym meczu 1/8 pucharu Real przystepował optymistycznie nastawiony na rewanz z Londyńczykami...
Real przystąpił do tego meczu w dosyć rezerwowym składzie o czym swiadczy obecnośc w pierwszej "11" Torresa, Marcelo, Alberto czy Dudka.... Przeciw polskiemu bramkarzowi trener Tottenhamu postanowił wystawic polskiego napastnika Macieja Żurawskiego pozyskanego w ostatnim oknie z Celticu...

Mecz rozpoczął się w dosyc wolnym tempie... Blancos niespecjalnie się spieszyli atakowac a Tottenham chyba zapomniał że aby awansowac musi strzelic 3 gole... Pierwszy strzał na dodatek niecelny padł dopiero w 31 minucie a strzelał... Alberto który chyba chciał jak najlepiej wypaść aby po powrocie do Valencii nie zostac zaraz sprzedanym... Po tym strzale jakby obudził się Tottenham... zaczęli śmielej atakować... Strzelali Juninho z dystansu... lecz wybronił to uderzenie Dudek... Niecelnie Podolski i w słupek uderzenie Żurawskiego... Lecz do przerwy było bez bramek... Po przerwie Tottenham rzucił sie do szaleńczych ataków... Co poskutkowało tym ze w 55 minucie gola strzelił Valeron... Piłkarze z Anglii chyba poczuli że mogą awansować i nadal atakowali... Przy jednym z ataków prawą stroną Peni odebrał mu piłkę Marcelo długie krzyżowe podanie do Alberto który grał niezły ,mecz ten wrzutka w pole karne strzelał z główki RvN lecz bramkarz sparował piłkę a tam już czekał wbiegający Ribery i skieriował piłkę do siatki! 1:1. Po tym golu Tottenham stracił nadzieję i do końca wynik się nie zmienił...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bojan
Uczeń trenera
Uczeń trenera



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:20, 10 Wrz 2007    Temat postu:

NO NO wziołeś się za relacje...
Szpan... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darg
Trener trenerów
Trener trenerów



Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:44, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Ja bym powiedział,że nudy i próba urozmaicenia gry Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Internetowa liga managerów Strona Główna -> Stare tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin